Only you can make me smile

One of my "conspiracy theories" ~Korrida wanted me to design a mate for her male lion Akili. I love this guy so much, that I thought "Hey, why not pair him with Zakia?".

I don't know if they will be mates or only lovers, it's a subject of discussion with Akili's owner.
___
Szybki rysunek, by zobrazować mój szalony pomysł xD Zakia nie jest wcale taka zła i podła, za jaką uważają ją członkowie innych stad [niee, wcale nie jest zła, chociaż zabiła swoich małych pół-braci i ich matkę, by pokazać ojcu, że jest godna tronu i że to jej się on należy]. Nie chce okazywać emocji, woli je trzymać w sobie, by nie burzyć swojego obrazu, który dawał jej tak wiele możliwości i przywilejów.
Zakia lubiła się czasem na parę dni wyrywać ze stada, pozostawiając wtedy władzę w łapach Gorgen i swych zastępców: Johariego i Rukiego. Myślę, że podczas jednej ze swoich samotnych wypraw mogła spotkać właśnie Akiliego. Szczerze wątpię w to, by zostali partnerami, ale raczej kochankami jak z romantycznego dramatu. Nie mogli być razem, gdyż on był samotnikiem [dobrze mówię, Korrkę?], a ona królową stada. Widywali się za to, zostawali ze sobą na parę dni, by potem znów się rozejść. Ona wracała do Płonącokrwistych, on - być może do przyjaciół, rodziny, partnerki... Cholera go wie.
Mogli planować posiadanie rodziny, jednak Zakii nigdy nie udało się mieć lwiątek. Kiedy więc bardzo zatęskniła za Jasnogrzywym, postanowiła przygarnąć Wolframa. Miała w zwyczaju wyrzynać całe rodziny, które wystąpiły wobec niej. Jednak mały Wolfie, którego oczy były niemal tak zielone jak Akiliego i który czernią swego futra przypominał jej ukochanego, zawładnął jej sercem tak, jak niegdyś Akili.

Akili (c)
Zakia, The Burning Blood Pride and artwork (c)